Nasze loze
Zonka piknie wysprzatala pokoje na gorze. Umyla wszystkie okna w domie. Dzisiaj z tesciem zlozylismy loze. Zostanie jeszcze szafa, toaletka, pufa, swiatla i sypialnia bedzie gotowa. Jutro kuchmistrz bedzie konczyl kuchnie, lazienki i garderobe. Zdejmie wymiary na szafe. Zrobimy w tym samym kolorze co loze. Dwa skyrzdla w kremowym lacobelu. Jutro przyjezdzaja bracia i rodzice bedziemy walczyc z oswietleniem i meblami. W przyszlym tygodniu przeprowadzka. Hura!!! Bo tesciowej juz zniesc nie moge :D
Fotorelacja z dzisiaj:
Zostawilem jeszcze folie ochrona zeby materac sie nie kurzyl
I taki duzy pojemnik na posciel
Tesciu w tym tygodniu zamontowal wszystkie listwy
Takie fajne listwy podlogowe kupilismy do laczenia plytek i paneli na gorze. 1.8 cm szerokosci
Tesciu w zeszlym tygodniu obrobil skrzynki rozdzielcze teraz wygladaja elegancko
No i zostaje ten pierdolnik do ogarniecia
Komentarze