Lubudubu
Data dodania: 2014-11-13
Tesciu wczoraj chcial zabrac przedluzacz na ktorym chodzi piec i przelaczyc go na dedykowane gniazdo ktore ostatnim razem zrobil elektryk. Poszedl na gore wlaczyc bezpiecznik od tego gniazd i jebut - zgaslo swiatlo w calym domie i smrodek przy rozdzielaczu. Wybilo bezpiecznik w skrzynce zewnetrznje :( Juz drugi raz tesciu nie odwazyl sie wlaczac. Dzisiaj ma podjechac elektryk i zobaczyc co sie stalo. Juz niech konczy bo mamy go juz dosyc
Komentarze